Gdy spacer nie jest przyjemnością

Ahh..te psy i ich pierwsze spacery zawsze pełne szarpanin i poplątanych smyczy.Żeby były one przyjemnością warto nauczyć psa jak najszybciej poprawnego chodzenia na smyczy. Najczęściej spacery są w pośpiech bo ,,trzeba wyjść,,Zapinamy smycz i ciągniemy psa lub jest na opak że to on ciągnie nas .To na pewno nie jest zbyt przyjemne...W sprzedaży są dostępne różne spacerowe akcesoria:


DŁAWIKI
(Służy do podduszania psa gdy ten zaczyna ciągnąć)
Nie polecam dławików szczeniętom ani małym rasą psów.

KOLCZATKI
(Lekko poddusza i uciska psa )


SZELKI
(Pozwalają na utrzymanie kontroli nad całym psem)
Nie polecam szelek dla dużych ras ani dla psów które mają problemy z chodzeniem na obroży

KAGANIEC
(Uniemożliwia psu gryzienie)
Najlepsze moim zdaniem są kagańce metalowe są one sztywne i mocniejsze. Najważniejsze by kaganiec był dobrze dopasowany i nie był ani za luźny ani za ciasny.

SMYCZE
(To nasze przedłużenie ręki dzięki nim kontrolujemy psa)
Najlepiej zacząć od krótkich smyczy aby pies pamiętał o tym że ciągle mamy nad nim kontrolę.Dla dużych psów nie polecam smyczy automatycznych.Gdy pies przegryza lub gryzie smycz polecam łańcuszek lub smycz z chili.

LINKI
(Podobnie jak smycze pozwalają kontrolować psa tyle że na większej odległości)
Spacerowanie z linkami polecam szczególnie właścicielom bardziej doświadczonym.Oraz dla tych którzy chcą nauczyć psa chodzić bez smyczy.

PLECAK DLA PSA
(Jeśli psu nie przeszkadza nie widzę przeszkód by go kupić :) )
Nie polecam ruchliwym psom ani szczeniakom .

Każdego psa można wszystkiego nauczyć więc miłej zabawy z waszymi czworonogami na spacerkach :)